W prasie i w telewizji... właśnie go zobaczyłaś! Tak to na pewno on! Chcesz uzyskać efekt rzęs identyczny jak modelka na reklamie, więc proste - kupisz i będziesz mieć właśnie takie rzęsy. Niestety... niekoniecznie ;) Efekt spektakularnie gęstych, długich i pięknych rzęs na reklamie to często sprawka nie tyle tuszu, co czyichś graficznych umiejętności. W obecnych czasach niestety większość reklam ukazuje nieco 'przekłamany' obraz produktu, a to wszystko w celach reklamowych, aby zwiększyć zainteresowanie produktem i tym samym jego sprzedaż. Tak więc po pierwsze - podchodź sceptycznie do reklamowanych produktów i skup się na innych aspektach...
Kolejna dobra rada to - nie ufaj dobrym radom :)
Tusz który uwielbia twoja przyjaciółka lub znajoma i poleca Ci go z całego serca faktycznie może, ale niekoniecznie musi sprawdzić się u Ciebie. Każda z nas jest inna i należy skupić się na tym co będzie najlepsze dla TWOICH rzęs :) Naucz się wybierać tusz sama, uwzględniając swoje indywidualne potrzeby...
Pamiętaj, że nie można mieć wszystkiego. Oczywiście na sklepowych półkach odnajdziesz tusze, których producent zapewnia, że uzyskasz efekt zarówno wydłużonych, pogrubionych oraz podkręconych rzęs, ale jak to mówią - jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego! Zdarzają się cudowne perełki które mają tak wyprofilowaną szczoteczkę, że akurat na naszych rzęsach spełnią wszystkie te kryteria ale ciężko jest na taie trafić. Generalnie sprawa wygląda tak - musimy się zdecydować co jest dla nas ważniejsze? pogrubienie? czy wydłużenie? czy jeszcze coś innego? I dopiero po podjęciu takiej decyzji przychodzi czas na dobór odpowiedniej szczoteczki
SZCZOTECZKA prawdę Ci powie...
choć nie zawsze ta zasada się sprawdzi to zasadniczo jeśli:
1. chcesz POGRUBIĆ rzęsy, dodać im objętości, wybieraj szczoteczki przypominające kształtem te na zdjęciach poniżej....
(dodatkowo takie szczoteczki ułatwiają aplikację tuszu na dolnych rzęsach i w kącikach)
3. chcesz PODKRĘCIĆ rzęsy, zwróć uwagę na to, by szczoteczka była leciutko wcięta, tak jak te na zdjęciach poniżej ...
SILIKONOWA czy STANDARDOWA?
Ja jestem zwolenniczką silikonowych, bo ładniej rozczesują rzęsy, ale czasami mogą przez to osłabiać efekt pogrubienia...
pogrubiająca silikonowa
wydłużająca silikonowa
standardowa podkręcająca
Kolejne pytanie brzmi: Czy tusz ma być WODOODPORNY czy raczej nie? Aby podjąć taką decyzję pasowałoby dowiedzieć się czegoś więcej o właściwościach wodoodpornego tuszu. Informacji a ten temat znajdziecie masę w Internecie. Ja powiem tylko, że tusz wodoodporny jest dobry w okresie upalnego lata, lub w deszczowe dni, gdzie nie mamy wpływu na pogodę a może ona w pewien sposób 'rozpuścić' nasz makijaż np pod wpływem wilgotnego powietrza. Znakomicie 'konserwuje' nasz makijaż ale niestety również obciąża rzęsy. Może to skutkować znacznym ich osłabieniem i wypadaniem, przy dłuższym stosowaniu takiego tuszu. Poza tym jest trudniejszy do usunięcia w trakcie demakijażu (najlepiej zmywać go dwufazą) i dla niecierpliwych będzie to skutkowało szarpaniem, wyrywaniem rzęs podczas zmywania oraz naciąganiem skóry co prowadzi do szybszego pojawienia się zmarszczek... Może więc lepiej na codzień wybrać delikatniejszą wersję tuszu a wodoodporne cudo zatrzymać na wybrane okazje? :)
Zdecydowana? Świetnie! Połowa drogi za nami :) Teraz przyszedł czas na dobór odpowiego KOLORU...
- CZARNY - dla każdego!!! Absolutnie nie zgodzę się z opinią, że blondynkom nie pasuje czarny tusz i powinny wybierać brązowe lub grafitowe. Oczywiście w takich kolorach też im będzie dobrze ale czarny tusz to zdecydowanie 'must have' w KAŻDEJ kobiecej kosmetyczce! Dla osób które chcą szczególnie podkreślić rzęsy w ofercie są tusze "czarniejsze od czarnych" :D deeeeep black ;)
- BRĄZOWY - będzie dawał efekt bardzo naturalnych rzęs, polecany szczególnie blondynkom
- INNE - grafit, granat, niebieski, fiolet, zielony ... itd itp - to zależy tylko od waszej fantazjii. Mówi się, że niebieski tusz nie będzie pasował do niebieskich oczu, lepiej wtedy wybrać granat lub czerń, ewentualnie grafit... są gusta i guściki, moda ma również różne odcienie i barwy. Jeśli chcemy zaszaleć jak najbardziej polecam kolorki tylko raczej w okresie letnim i jeśli podkreślamy rzęsy zdecydowanym kolorem to może lepiej nie szalejmy już zbytnio z cieniami? :)
Dla naturalnego efektu najlepiej będzie dobrać tusz w kolorze naszych włosów i brwi lub o ton ciemniejszy, dla podkreślenia spojrzenia ;)
Pora na TEST. W celu wypróbowania tuszu do drogerii przychodź BEZ MAKIJAŻU! Nakładanie tuszu na stary tusz nie jest sensownym pomysłem. Testujemy po to, by przekonać się jak nowy produkt będzie się zachowywał na naszych rzęsach a nie w duecie z innym tuszem :)
SKŁAD
Wybierając tusz do rzęs bardzo mało osób zwraca uwagę na skład produktu a może on być istotny w uzyskaniu oczekiwanego efektu. Panthenol będzie wskazany dla alergików. Nie tylko łagodzi podrażnienia ale również nawilża i dodaje sprężystości. Dla osób chcących pogrubić rzęsy idealny może okazać się kolagen, keratyna i związki glinu. Wodoodporne tusze zazwyczaj zawierają lanoliny i proteiny jedwabne. Składniki, które z pewnością przyczynią się do wzmocnienia rzęs to witamina E, ceramidy i proteiny. Jeśli chcesz odżywić swoje rzęsy szukaj w składzie wosków roślinnych i pszczelich. Trwałość i dobrą przyczepność tuszu zapewnią cząsteczki lateksu, a silikon zadba o większy połysk.
Przy zakupie koniecznie zwróć uwagę na datę ważności oraz na to, czy tusz nie był wcześniej otwierany!!!
Zapraszam na mój profil na facebooku - Anaflower - https://www.facebook.com/pages/Anaflower/360621207391835?fref=ts
przydatne informacje :) ja z kolei usilnie szukam naturalnego zamiennika zwykłych tuszy do rzęs i niestety nie mogę na nic wpaść dobrego. :( wszystkie tusze, które kupiłam miały w składzie coś z eukaliptusa, na który jestem najwyraźniej uczulona bo tylko pomaluję rzęsy to zaraz okropnie łzawią mi oczy ;) a mogę zapytać jaki jest wg. Ciebie najbardziej neutralny tusz, który można by było polecić każdemu? :) czegoś takiego też szukam i niestety jak dla jednej osoby jest ok, to na innej prawie go nie widać :) może masz jakiś ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńHmmm... Odnośnie tuszu który jest moim ulubieńcem to zdecydowanie One by One od Maybelline, ale wszystko zależy od efektu jaki chcesz osiągnąć. Ja mam naturalnie długie i podkręcone rzęsy, jedyne czego wymagam od tuszu to dobre rozdzielenie rzęs przez silikonową szczoteczkę i maxymalne pogrubienie bez kruszenia się - i ten tusz jak dla mnie jet najlepszy, co nie znaczy że dla innych też będzie tak samo dobry :) Ja lubię efekt 'sztucznych rzęs' tak więc niestety używam tuszy, które są napakowane składnikami niekoniecznie wzmacniającymi moje rzęsy :( Do tego po pierwszym nałożeniu odczekuję ok 10 min i maluję kolejną warstwę przez co efekt jest mocniejszy. Jeśli u kogoś efekt po użyciu tuszu wciąż jest niezadowalający lub mało widoczny są różne sposoby na dodanie rzęsom wizualnie objętości poprzez np pudrowanie rzęs. Jeśli jesteś uczulona na tusze może warto co jakiś czas zrobić hennę rzęs a zamiast tuszu na co dzień używać odżywki do wrażliwych oczu? :)
Usuńja mam uczulenie tylko na te ekologiczne tusze z dodatkiem aloesu ;) te zwykłe toleruję dość dobrze, a co do neutralnego kosmetyku chodziło mi raczej o to czy spotkałaś się z takim produktem, który można by było polecić mniej więcej każdemu, bez względu na rodzaj oczu i rzęs :), kompletuję kuferek wizażystki i dlatego pytam :) pytam różne osoby, żeby mieć dobre rozeznanie co dziewczyny myślą na ten temat :)
OdpowiedzUsuńPolecam wejść na wizaz.pl - KWC - wiekszość kosmetyków które zgarniają dobre recenzje u mnie się sprawdziła ;) Może zacznij testować nejpierw tańsze, w razie "pudła" ie będzie Ci szkoda. Ja polecam:
OdpowiedzUsuń- Maybelline - One by One (ok.26zł)- drogerie
- Essence - Get big lashes (ok.10zł)- drogeria Natura
- Vipera - Spider (ok.20zł) - stoiska firmowe Vipery
Bardzo przydatne rady:) Dziękuję, na pewno z nich skorzystam ;)
OdpowiedzUsuń