Efekt jest moim zdaniem rewelacyjny. Zawsze przykuwa uwagę innych i wiele razy spotkałam się z sytuacją gdzie zainteresowani pytali mnie "czy to są naklejki?" Otóż nie, taką panterkę bardzo łatwo jest zrobić samemu i jak się okazuje nie taki diabeł straszny...
Do wykonania takiej panterki potrzebne nam będą:
1. lakier bazowy (najlepiej jasny beż, kremowy itp.)
2. lakier do wzorków z cieniutką końcówką- czarny
3. lakier na cętki (kawowy, capuccino itp.)
4. lakier bezbarwny/ odżywka bezbarwna/ top coat
Po pierwsze na paznokcie nakładamy lakier bezbarwny/ bazę/ odżywkę bezbarwną.
Następnie, jedną warstwę lakieru bazowego (wystarczy jedna nawet jeśli będą małe niedociągnięcia ;) aczkolwiek dla ambitnych jak najbardziej dwie warstwy wskazane :)
Ja wykorzystałam :
- lakier Belcanto nr 120
- lakier do zdobień Magie Visage - czarny
- lakier Jumpy 171
Już w takiej fazie efekt mnie zadowala. Ale skoro może być lepiej to dlaczego nie podziałać jeszcze? :)
W tym miejscu do akcji wkracza lakier np cappucino. Zupełnie niedbale dotykamy środeczków utworzonych przez nas cętek, można też zrobić pare ciapek i kropeczek pomiędzy cętkami....
Z bliska może rewelacji nie ma ale ogólny efekt jest świetny ;)
Na koniec (gdy wszystko dobrze WYSCHNIE!) należy nałożyć top coat lub utwardzacz. Dzięki temu całość ładnie się połączy, efekt będzie bardziej kontrastowy i zwiększymy trwałość 'panterki' ;)
Jeśli ktoś chciałby śledzić mojego bloga przez facebooka
serdecznie zapraszam na profil Anaflowerhttps://www.facebook.com/pages/Anaflower/360621207391835
Wystarczy kliknąć LUBIE TO!
i będziecie na bieżąco informowani jeśli pojawi się nowy post na blogu :)
ZAPRASZAM! :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz