sobota, 4 maja 2013

Bańki chińskie - masaż antycellulitowy

Spośród wielu patentów na to JAK POZBYĆ SIĘ CELLULITU? jest jeden, który mnie szczególnie zaskoczył - MASAŻ BAŃKĄ CHIŃSKĄ.

Co to jest bańka chińska?

Do czego służy poza masażem antycellulitowym?
Jak wykonać taki masaż i jakie są jego efekty?


Ja zakupiłam swoje w aptece. Cena 25.50zł. W opakowaniu 4 różne bańki chińskie (akupunkturowe):

Do masażu antycellulitowego używam trzeciej co do wielkości bańki. Jest dla mnie najbardziej poręczna i najlepiej się przysysa :)

Mniejsze mogą być:
- nieporęczne
- masują zbyt małą powierzchnię
- nie nadają się do takiego masażu, gdyż mogą tworzyć małe siniaczki!

Największa nadaje się jak najbardziej ale jak dla mnie
- jest mniej poręczna
- trudniej się ją wciska zwłaszcza posiadając długie paznokcie
- szybciej się odkleja od ciała



W takim wypadku po co nam pozostałe bańki? 
Otóż nie są to bańki tylko do masażu! Są to bańki akupunkturowe i takie jest ich główne przeznaczenie.
Więcej informacji na ulotce poniżej...


























Jak wykonać masaż  bańką chińską?

1. Wybieramy sobie jedną bańkę, która będzie odpowiadała nam wielkością. Ma być poręczna i dobrze masować ciałko. Za mała może tworzyć siniaczki, za duża może się szybko odsysać i może nas to denerwować. Ja wybieram trzecią co do wielkości  :)
2. Smarujemy ciało olejkiem (ja smaruję olejkiem do masażu lub olejkiem ujędrniającym)
3. Naciskamy bańkę w środkowej części "brzuszka" i dociskamy do ciała. Puszczamy "brzuszek" i bańka powinna się przyssać.
- jeśli zrobimy to za słabo nie przyssa się lub po pierwszym ruchu się odklei
- jeśli zrobimy to za mocno będzie nas bolało i może porobić siniaki 
wprawa przychodzi z czasem ;)

4. Następnie wykonujemy masaż:
NÓŻKI:
- ruchy pionowe od kolan w górę
- ruchy koliste od kolan w górę
- ruchy poziome (może boleć, nie polecam na pierwszy raz)
PUPA:
- ruchy koliste
- ruchy pionowe z dołu do góry
BRZUCH:
- ruchy koliste zgodnie z ruchem wskazówek zegara
5. Aby odessać mocno przyssaną bańkę należy podważyć bańkę paznokciem zaraz przy skórze i wpuścić do niej powietrze :)

Tak naprawdę można wykonywać masaż w każdy możliwy sposób tyle, że tak podobno są lepsze efekty. Ja    wykonuję masaż 10min na każdą nogę + pośladek, 5 min brzuch. Razem 25min. Mniej więcej co trzy dni. Zazwyczaj gdy oglądam wieczorem, po kąpieli, jakiś serial. Łączę przyjemne z pożytecznym :)
 A czy masaż jest przyjemny? Oczywiście, że jest ale nie od razu. Na początku, gdy nie mamy jeszcze wyczutej bańki, tłuszczyk jest mocno zbity, masaż może boleć! Lepiej wtedy wykonywać go delikatnie. Robienie sobie na siłę krzywdy i siniaków tylko nas zniechęci do ponownej próby. Lepiej robić go za lekko niż przesadzić. Z czasem skóra się przyzwyczai a my nabierzemy wprawy i będzie można bez obaw mocniej zasysać ;)


Tutaj zamieszczam filmik orientacyjnie opisujący każdy z powyższych kroków. Kręciłam go jedną ręką a drugą pokazywałam więc jest on słabyyy :D ale chodzi tylko o to by mniej więcej pokazać:
- jak nie przysysać bańki bo odskoczy
- jak powinno się to zrobić
- jak ją odczepić :)

Jakie są efekty?

Efekty widać już po pierwszym masażu:
- wyrażnie poprawia jakość skóry
- ujędrnia
- ułatwia wchłanianie i penetrację preparatów wyszczuplających w głąb skóry
- zwiększa ukrwienie tkanek
- relaksuje i uspokaja
Przy dłuższym stosowaniu:
-pomaga pozbyć się toksyn
- przyspiesza przemianę materii
- redukuje tkankę tłuszczową
- zmniejsza obwód ciała
- zmniejsza lub całkowicie likwiduje cellulit

UWAGA!
Zabiegowi nie powinny poddawać się kobiety w ciąży, w okresie menstruacji oraz osoby mające żylaki!!!

Mam skórę bardzo wrażliwą i ze skłonnością do pękających naczynek. Mimo to jednak serwuję sobie masaże bańką chińską i nie zauważyłam pogorszenia jej stanu a nawet powiem więcej - jestem zaskoczona jak świetnie ujędrniła się moja skóra i jak wspaniałym uzupełnieniem ćwiczeń jest taki właśnie masaż!

Na koniec ostatnie pytanie:
Masować się sama czy lepiej by zrobił to ktoś inny?
Zdania na ten temat są podzielone. Wiele osób twierdzi, że prawidłowy masaż potrafi wykonać tylko osoba specjalnie do tego przeszkolona. To, że zobaczymy filmik instruktażowy na youtube nie znaczy, że będziemy potrafili wykonać taki masaż. Po części się z tym zgodzę, gdyż na początku wyczucie bańki może być trochę trudne, ale stosując je delikatnie nie powinniśmy sobie zrobić większej krzywdy. Poza tym kto wyczuje nasze ciało tak dobrze jak nie my sami? Tak więc ja jestem zwolenniczką wykonywania  takiego masażu w domowym zaciszu, na spokojnie, bez stresu, delikatnie, no i przede wszystkim duuużo dużo taniej niż w salonie, gdyż zestaw baniek kosztuje ok.20-30zł a może służyć nam na wiele serii zabiegów, a nawet latami...

Zapraszam na mój profil na facebooku - Anaflower - https://www.facebook.com/pages/Anaflower/360621207391835?fref=ts

15 komentarzy:

  1. fajna sprawa, już wcześniej coś o tym słyszałam, ale nie wiem czy odważę się spróbować.. mam złe doświadczenia z bańkami szklanymi stawianymi przy chorobie :D chociaż wtedy działały to i te pewnie działają. kiedyś może przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szklane - również mam niezbyt miłe wspomnienia z dzieciństwa ;)

      Usuń
  2. a czemu kobiety w ciazy nie mogą taki zabieg robic np.na udach ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi głównie o masaż brzucha - tę część ciała kobiety w ciąży powinny bezwzględnie omijać. W dołączonej ulotce nie znajdziemy niestety wyszczególnionych konkretnych partii ciała, których nie zaleca się masować podczas ciąży. Jak działa zabieg?
      Duże podciśnienie, jakie powstaje wewnątrz bańki doprowadza do pękania drobnych naczyń krwionośnych. Powstaje tzw. wybroczyna, siniec. W tym momencie wkraczają do akcji makrofagi, czyli limfocyty i monocyty fagocytujące, aby wchłonąć wszystkie drobnoustroje, które znalazły się poza łożyskiem naczyniowym, a dotychczas krążące sobie w układzie krwionośnym.
      Makrofagi należą do największych krwinek w naszym organizmie. Dlatego też nasz organizm rozszerza do maksimum wszystkie naczynia krwionośne w okolicy wybroczyny, aby te największe komórki krwi dotarły na miejsce. Wybroczyna jak i jej najbliższe sąsiedztwo jest przez to znacznie cieplejsze.
      Stan taki utrzymuje się przez ok. 36 godzin.
      Przeszukałam wiele stron medycznych ale nigdzie nie znalazłam konkretnej odpowiedzi na to pytanie, więc myślę, że jest to kwestia racjonalna... Jeśli może zaszkodzić, lepiej nie stosować ;)

      Usuń
  3. Wczoraj koleżanka robiła mi masaż tymi bańkami, bardzo boli!!! Ale może z czasem przywyknę, bo już się umówiłyśmy na kolejny raz, skóra jest taka gładziutka, jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za każdym razem jest lepiej ;) Czekam na informacje odnośnie efektów po kolejnych seriach zabiegów :)

      Usuń
  4. Zapraszam na masaż bańką chińską w Gorzowie. www.masazwgorzowie.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. A dlaczego podczas menstruacji nie można wykonywać takiego zabiegu?

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochane mam pytanko jak robicie masaż?
    spodob 1 *raz przyssana banke pzresówacxie gora dół bez odrywania jej od skory
    czy
    sposob 2*przykłądam banke na dole przesówam w gore odrywam i znow przystawiam na dole .....?????

    prosze o odp:))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na załączonym filmiku było pokazane jak należy wykonywać masaż. Niestety widzę, że w tym momencie nie można go odtworzyć, nie mam pojęcia dlaczego :( W każdym razie ja wykonuję masaż tak:
      1. najpierw przesuwam bańką z dołu do góry (nigdy odwrotnie, masaż musi być wykonywany zgodnie z przebiegiem naczyń krwionośnych)
      2. następnie od dołu ku górze ale tym razem ruchami okrężnymi
      Staram się nie robić ruchów typowo góra-dól-góra-dół bez odrywania. Więcej pracy wiem ale po co robimy masaż? Aby pobudzić krążenie. Więc zgodnie z zasadami masażu robimy to wzdłuż tego przebiegu aby, że tak powiem "pchnąć" limfę i przyspieszyć procesy a nie je cofać. Zachowując te zasady uzyskamy lepsze efekty ;)

      Usuń
  7. Kochane a propos baniek i problemu z pekającymi naczynkami czytałam że NIE wówczas wolno się nimi masowac podobnie jak nie wolno robic peelingi kawowego to tez zle działa na naczynka Macie jakieś doświadczenia w tej kwesti? Czy byłby sens masować sie nimi przy naczynkach i brac np red bloker rutinoscorbin ????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam bardzo kruche naczynka a jednak zdecydowałam się na bańki. Oczywiście jest ryzyko, że pojawi się ich więcej, robimy to na własną odpowiedzialność. Ja w takim wypadku polecam delikatny masaż, leciutkie przyssanie bańki. Oczywiście dodatkowe wspomagacze jak wit.C i rutyna, dużo owoców cytrusowych i produktów zawierających wit.C w diecie i kremy się przydadzą ale najważniejsze to obserwować na bieżąco efekty, nie szaleć za bardzo z mocnym przyssaniem ;) Ogranicz gorące kąpiele i saunę, które moim zdaniem jeszcze gorzej wpływają na naczynka i powinno być dobrze. Pamiętajmy, że każdy reaguje zawsze indywidualnie więc polecam spróbować z umiarem i obserwować efekty ;)

      Usuń
  8. Gratuluję wytrwałości. 25 minut dziennie automasażu, to nie taka łatwa sprawa. Na pewno przy kruchych naczynkach trzeba być szczególnie ostrożnym (w zasadzie jest to przeciwwskazanie). Jeżeli chodzi o ból, to jest on często tym większy, im większy jest cellulit, z czasem ciało będzie się przyzwyczajało, a skóra będzie lepiej ukrwiona, stąd też ból powinien być coraz mniejszy.

    Pozdrawiam,
    Piotr - masażysta

    OdpowiedzUsuń