środa, 30 października 2013

HALLOWEEN make up

Która z propozycji makijażu na imprezę Halloween podoba się Wam najbardziej?

1. Santa Muerte
2. Zip make up (Jak go zrobić krok po kroku? tutaj => http://anaflowerblog.blogspot.com/2013/10/makijaz-na-haloween-krok-po-kroku.html)
3. Delikatny akcent pajęczynki

Zapraszam na mój profil na facebooku - Anaflower
https://www.facebook.com/pages/Anaflower/360621207391835?fref=ts

Makijaż na HALLOWEEN - krok po kroku

Witajcie ;)

Zbliża się Halloween. Dla tych, którzy w ten dzień wybierają się na imprezę przebieraną proponuję makijaż z wykorzystaniem zamka błyskawicznego. Na pewno wzbudzi on ciekawość  i nie pozwoli przejść obok Was obojętnie. Dla mnie było to ciekawe wyzwanie w zakresie charakteryzacji. Dla was mam nadzieję będzie inspiracją na wieczorny makijaż w Halloween. Tak więc zapraszam odważnych do obejrzenia galerii i wykorzystania pomysłu ;)

ZIP MAKE UP - krok po kroku 

1. Na początek bardzo jasny podkład i puder...


2. Następnie białym cieniem malujemy czoło, nos, policzki, usta i brodę (Younique nr 209)
Najlepiej byłoby wykorzystać do tego celu specjalne farbki do bodypaintingu ale niestety moje gdzieś przepadły więc musiałam poradzić sobie zwykłym cieniem. Polecam również farbki do twarzy dla kibiców ;)
Oczy malujemy cieniami w kolorach czerwieni i fioletu. Brwi podkreślamy czarnym cieniem...
Na zdjęciu cień jest 'świeżo po nałożeniu' - później należy go bardzo dobrze rozetrzeć aby przejście było płynne...
(groźna mina :D)


3. Teraz potrzebny nam będzie zamek błyskawiczny, najlepiej w odcieniach beżu. Obcinamy jego boki tak by powierzchnia, którą będziemy przyklejać do twarzy nie była zbyt duża...


4. Kolejny krok to dopasowanie zamka do twarzy. Uchwyt powinien znaleźć się tuż nad nosem...


5. Przyklejamy zamek błyskawiczny do twarzy. Ja użyłam do tego początkowo kleju do rzęs (po wcześniejszym wykonaniu próby uczuleniowej) jednak jak się okazało musiałam wspomóc się ostatecznie klejem biurowym w tubce :P Dodam, że mając skórę bardzo wrażliwą nie odczułam większego dyskomfortu stosując tę metodę. Najlepiej byłoby wykorzystać do tego celu klej do peruk i tupecików ale takowego (niestety lub stety )  nie posiadam ;)  ...


6. Jak widać na zdjęciu klej wywołał efekt świecenia się skóry. Jednak po wyschnięciu staje się matowy.
Kolejnym krokiem jest wysmarowanie środkowej części twarzy pomiędzy zamkiem błyskawicznym, dużą ilością kleju biurowego.... czekamy aż klej wyschnie.... zaczyna się robić grudkowaty i suchy, tworząc efekt suchej i łuszczącej się skóry... na taki właśnie zaschnięty klej aplikujemy intensywny czerwony cień do powiek. Na czerwony cień palcami nanosimy miejscami ciemne plamy (najlepiej czarnym cieniem do powiek). W miejscach najbliżej zamka czarny cień aplikujemy bardzo intensywnie. Również nad nosem i w wewnętrznej części warg ... I na koniec wyrównujemy całość (poza obszarem między zamkami) bardzo grubą warstwą białego cienia... Całość utrwalamy transparentnym pudrem matującym.

GOTOWE  :-P


Zapraszam na mój profil na facebooku - Anaflower
https://www.facebook.com/pages/Anaflower/360621207391835?fref=ts

niedziela, 27 października 2013

Makijaż z akcji makijażowej Vipera Cosmetics - Agnieszka

Po ostatniej akcji makijażowej na stoisku Vipera Cosmetics, udało mi się namówić kilka Pań do zrobienia zdjęcia w makijażu. Jedna z nich zgodziła się na udostępnienie zdjęcia na moim profilu za co serdecznie dziękuję  Czekam na odpowiedź pozostałych Pań co do upublicznienia ich wizerunku na tej stronie. Jeżeli one również wyrażą taką zgodę, zobaczycie je niebawem... 


Agnieszka - zielone oczy, cera naczyniowa, preferuje raczej stonowany, delikatny makijaż i czarną kreskę na linii wodnej. Chciała nieco powiększyć oko. Zaproponowałam jej cieniowany makijaż powieki górnej (od delikatnego beżu, przez brąz, do czerni w kącikach oczu) oraz butelkową zieleń na dolnej powiece (pomimo jej zielonego koloru oczu) a w kącikach delikatna złoto-beżowa poświata. Agnieszka była ciekawa efektu jaki daje beżowa kredka na linii wodnej, tak więc ją również zastosowałam, jednak od zewnętrznej strony oka (biorąc pod uwagę przyzwyczajenie klientki do czarnej kreski) dodałam w kącikach nieco czerni. Do tego koniecznie czarny tusz, zwłaszcza na dolnej powiece, który optycznie 'otworzył' oko. Na policzkach róż w odcieniach brązowo-pomarańczowym i pomadka w podobnym kolorze.

czwartek, 24 października 2013

Mój ulubiony...

Przyznam się Wam szczerze, że ten makijaż jest moim ulubionym. Czuję się w nim cudowie. Jest zarazem delikatny i subtelny, a jednocześnie ładnie podkreśla oko i dodaje zadziorności spojrzeniu. Kolory bardzo naturalne: beż, brąz, szarość i kruczoczarna kreska eyelinerem. Pięknie powiększa oko. Idealny dla osób z opadającą powieką. Ładnie "otwiera oko" i jest bardzo prosty w wykonaniu ;)

Oto on... mój ulubiony ...


Przyszła jesień ...

A wraz z nią brązy, szarości, brudne róże, beże i brązy ...